Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2018

Patronacka recenzja przedpremierowa: "Larista" - Melissa Darwood

PREMIERA: 21.06.2018 - (…) Uwierz mi, szczerze żałuję, że nie mogę wyznać ci całej prawdy. A jeszcze bardziej obawiam się chwili, w której wreszcie ją poznasz i uznasz, że nie chcesz mnie znać. Spojrzałam na niego, nie do końca pewna, czy się nie przesłyszałam. Do głowy napłynęła mi niespokojna myśl: co takiego musiałby zrobić Gabriel, żebym nie chciała go znać? Dreszcz przeszedł mi po plecach. Cofnęłam się pamięcią do wieczora, którego to Nieznajomy opierał się obojętnie o samochód, podczas gdy Nowakowa umierała na jego oczach. Po chwili, w wyobraźni, ujrzałam go stojącego na poboczu, kiedy kilkanaście metrów dalej ofiara wypadku samochodowego wykrwawiała się na śmierć. Walka sił niebiańskich z siłami ciemności; rozważania nad tym, czy Bóg jedynie przygląda się beznamiętnie poczynaniom człowieka, czy też na swój sposób kreuje ludzkie losy… A to wszystko osadzone w charakterystycznej dla swojego gatunku fabule "new adult" zbudowanej wokół romantycznych uniesień,

Recenzja: "Uczucia. Dziecinne opowieści o tym co najważniejsze" - Janusz. L. Wiśniewski

Uczucia... jest ich tak wiele. I na tak wiele sposobów można je przeżywać. Wszystko jest kwestią ludzkiej wrażliwości i odporności na intensywność emocji. W przeżywaniu emocji mistrzami są dzieci - są w swoich reakcjach szczere, czasem aż do bólu, i to zarówno własnego, jak i rodziców czy opiekunów. Tyle tylko, że czym innym jest przeżywanie ich, a czym innym rozumienie ich źródeł i znajomość sposobów radzenia sobie z nimi. Z pomocą idą nam tutaj Janusz L. Wiśniewski oraz Wydawnictwo TADAM w pięknie ilustrowanej, acz treściowo niepozornej książce „Uczucia. Dziecinne opowieści o tym, co najważniejsze”. Oczami ucznia podstawówki postrzegamy otaczający go świat, czy to w szkole, czy to w domu, czy w sąsiedztwie, jednocześnie analizując wraz z nim to odczuwają ludzie w jego kręgu. Wyjaśnieniem zachodzących emocjonalnych zjawisk służy ukochana babcia lub mama, a czytelnik ma okazję wzruszyć się czy zadumać nad smutkiem, dumą, radością czy zemstą. Trójwymiarowe ilustra

Jupi! Nowa współpraca - tym razem z portalem UpolujEbooka.pl

Jest mi niezmiernie miło poinformować, że właśnie ruszyła moja współpraca z portalem UpolujEbooka.pl .  Będą się tam pojawiały moje opinie na temat tych przeczytanych przeze mnie książek, które mają swoją elektroniczną wersję. Zachęcam Was do zaglądania na mój blogerski profil:   Domi czyta i poluje na ebooki Może znajdziecie tam nie tylko zachętę do przeczytania konkretnego tytułu, ale i wyszukacie atrakcyjne cenowo ebooki.

Konkurs literacki z Fundacją "Cała Polska czyta dzieciom"

V Jubileuszowy Konkurs Literacki im Astrid Lindgren  na współczesną książkę dla dzieci i młodzieży. Fundacja „ABCXXI-Cała Polska czyta dzieciom” ogłasza V Jubileuszowy Konkurs Literacki im. Astrid Lindgren na współczesną książkę dla dzieci i młodzieży. Honorowy Patronat nad Konkursem objęły: Ambasada Szwecji, Biblioteka Narodowa oraz Instytut Książki. Do współpracy w ramach jubileuszowej edycji Konkursu zostały zaproszone wydawnictwa: Literatura, Publicat i Nasza Księgarnia, które w pół roku po ogłoszeniu wyników wydadzą nagrodzone książki. Partnerami Konkursu są: Fundacja PZU oraz Fundacja AMF Nasza Droga. „Celem Konkursu im. Astrid Lindgren jest wyznaczanie wysokich standardów literatury dla dzieci i młodzieży oraz wzbogacanie oferty dla młodych czytelników. Zapraszamy polskich autorów do tworzenia książek pisanych piękną polszczyzną, poruszających ciekawe i ważne tematy, wskazujących właściwe wzorce zachowań, a przy tym bardzo atrakcyjnych dla współczesne

Zmiany, zmiany, czyli nowe logo!

Lato za pasem, trzydzieste piąte urodziny jesienią, a już teraz mam przyjemność zaprezentować Wam nowe logo, które od dziś będzie moim znakiem rozpoznawczym w książkowym świecie. Za współpracę przy przygotowaniu logotypu serdecznie dziękuję firmie  Pure Creations Łukasz Kaczyński  i gorąco polecam!

Recenzja: "Niepełnia" - Anna Kańtoch

Premiera: 29.09.2017 Piotrek czekał. Minęły święta i zbliżał się sylwester, a on czekał. Na telefon, dzwonek do drzwi, maila. Na wiadomość, że Marta żyje i ma się dobrze. Że go porzuciła. Że została zamordowana i jej ciało właśnie odnaleziono na jakimś polu pod lasem. Każdego dnia nadzieja umierała w nim i rodziła się na nowo. Bywały takie chwile, że już-już łapał jako taką równowagę i zaczynał wierzyć, że cokolwiek przyniesie los, zdoła sobie z tym poradzić, to zaraz potem świat usuwał mu się pod nóg i Piotrek spadał w ciemność, krzycząc. Zawsze wtedy krzyczał, choć ludzie wokół niego niczego nie zauważali. „Niepełnia” Anny Kańtoch to niepokojąca, wiejąca grozą powieść, której bliżej do thrillera niż do kryminału. Czytając ją oglądamy się za siebie, czy aby ktoś nie wychynie zza rogu, aby nas skrzywdzić. Zimowa, mroczna aura wywołuje gęsią skórkę, a rozwijająca się niespiesznie fabuła, każde wyczekiwać wielkiego „bum”. Czy takowe się pojawia? Sprawdźcie sami, ale najpierw u

Recenzja patronacka: "Przepustka do piekła" - Krzysztof Beśka

PREMIERA: 17.04.2018 Ja zawsze w coś wdepnąłem. Zawsze! A nie każdy tak potrafi, o nie. Są ludzie, których nic nigdy nie spotyka. A mnie owszem. Także teraz, zamiast być z ojcem, a najlepiej z nim, Aliną i Leszkiem, wygrzewać się gdzieś na łące, tkwiłem w piwnicy, która w każdej chwili mogła stać się moim grobem. Kiedy sięgałam po pierwszy tom „wojennej serii warszawskiej” Krzysztofa Beśki pt. „Autoportret z samowarem” nie sądziłam, że przygoda z wykreowanym przez niego bohaterem – maturzystą o imieniu Antoni, będzie trwała tak długo i pochłonie mnie bez reszty. Dynamizm zdarzeń, tarapaty, w które notorycznie wpada Antek, by potem niczym kot o siedmiu życiach, spadać na cztery łapy, realistycznie oddane czasy II Wojny Światowej – oto wyznaczniki tego cyklu, literackiego wehikułu czasu.  W najnowszej części serii, czyli „Przepustce do piekła” wydanej tradycyjnie nakładem Wydawnictwa Melanż, za sprawą dwójki harcerzy, którzy dokładnie 1 sierpnia pomagają pewnemu nieznajome

Recenzja przedpremierowa: "Właśnie tak!" - Anna Szafrańska

Premiera: 7.06.2018 Znowu zakłuło mnie w piersi. Wiem, że to nie serce. Jego już dawno nie ma. Zostawiłam je roztrzaskane na peronie w Drzewicy. Teraz jest tam puste miejsce. Miejsce, które nigdy się nie zabliźni. Bo chociaż nie mogę zapomnieć o Michale, to jednocześnie przysięgłam sobie, że już nigdy się nie zakocham. To za bardzo boli. Zbytnio rani. I zbytnio niszczy. Anna Szafrańska postawiła w pisarskiej aktywności na gatunek „New Adult” i swoją najnowszą powieścią „Właśnie tak!” udowadnia kolejny raz, że był to wybór trafiony. Z właściwym sobie poczuciem humoru i lekkością proponuje czytelniczkom (bo to głównie dziewczyny i kobiety czytają ten rodzaj literatury) następną romantyczną opowieść o międzyludzkich perypetiach i poszukiwaniu miłosnych uniesień. Jest to oczywiście motyw rozłożony już w literaturze popularnej na czynniki pierwsze, jak również doskonale znany fanom Szafrańskiej, jeśli mieli okazję przeczytać wcześniejsze tytuły autorki tj. „Dziewczynę ze złotej k

Patronacka recenzja przedpremierowa: "Na tropie" - Michał Larek

PREMIERA: 6.06.2018 W tej ich naradzie było coś nierzeczywistego, jak w powieści przygodowej, jak w filmie kryminalnym. Takie sytuacje w realnym świecie się nie zdarzają. Atak na policjanta, porwanie, zabójstwo jego dziewczyny, szczęśliwy zbieg okoliczności, ucieczka, potem tajna narada. Inna sprawa, że policja rzeczywiście przechodziła kryzys. Coraz częściej słyszało się o podejrzanych związkach gangsterów, policjantów i biznesmenów. Podejrzenia pod adresem Kozaka wcale nie brzmiały jak teoria spiskowa. W państwie duńskim naprawdę źle się działo. Drugi tom serii kryminalnej „Dekada” w wykonaniu Michała Larka był bardzo wyczekiwany przez tych, którzy z wielkim entuzjazmem przyjęli tom pierwszy, czyli „Furię” i pozostali w pewnym osłupieniu czytając jej ostatnie strony. Nie będę ukrywać, że i ja znalazłam się w gronie sympatyków „Furii” i kiedy otrzymałam od autora propozycję objęcia patronatem medialnym jej kontynuacji, czyli „Na tropie”, nie wahałam się ani chwili. „Na

Recenzja przedpremierowa: "Bez lęku" - Mia Sheridan

Premiera: 6.06.2018 Nigdy go tak naprawdę nie straciłeś. Zawsze będzie częścią ciebie. Zawsze. – powiedziała Lily. Lily. Nagle przez szparę w moim złamanym sercu przebił się spokój – jak jeden z tych małych kwiatów, które na przekór logice wyrastały z pęknięć w skałach nad brzegiem leśnego strumienia. Holden mnie odmienił. Ocalił mnie, zmienił moje życie na tak wiele sposobów, niezależnie od tego, czy był tutaj teraz i czy mogłem go mieć na zawsze czy nie. Zacisnąłem powieki, powstrzymując kolejny potok łez. Pomimo spokoju ogarniającego moje serce wypełnił mnie też bolesny smutek. Zrozumiałem, czym jest ten moment: to było moje pożegnanie. W końcu byłem dość silny, by pozwolić mu odejść. Odchyliłem głowę i uniosłem palce ułożone w literę V. - Dziękuję. - wykrztusiłem. – Tak bardzo ci dziękuję przyjacielu. Przysłowiowe „motylki w brzuchu” doskonale znane są osobom zakochanym. To drżenie serducha i ściśnięte gardło, kiedy dochodzi do spotkania z ukochaną osobą. Zakochać możn