Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2021

Recenzja: "Na południe do Alamedy. Historia pewnej rewolucji" - Lola Larra, Vincente Reinamontes

Premiera: 24.02.2021 Gdyby nie niespodzianka świąteczna od Wydawnictwa Młody Book , nie wiedziałabym, że powieść graficzna o wydarzeniach w Chile roku 2006 w ogóle istnieje. Natrafianie na dobre historie i to takie oparte na faktach to jak widać czasem łut szczęścia. Tak czy inaczej, "Na południe od Almedy" to kronika jednego tygodnia podczas "Rewolucji Pingwinów", czyli strajków młodzieży, domagającej się powszechnej, równej i bezpłatnej edukacji. Zdarzenia śledzimy z perspektywy Nicolasa, który pisząc dziennik, przedstawia swoje motywacje do udziału w okupacji własnej szkoły, opisuje swoje emocje, a także informacje o tym, że jego rodzice będąc w jego wieku protestowali przeciw dyktaturze Pinocheta. Historia lubi się powtarzać, prawda? A walka w słusznej sprawie jest niekiedy jedynym rozwiązaniem. Ramię w ramię z Nicolasem stoi Paula, aktywistka, która w przeciwieństwie do chłopaka, któremu do tej pory w głowie była wyłącznie piłka nożna, orientuje się w sprawach