Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2021

Recenzja: "Lina" - Anna Dan

 Premiera: 8 października 2021   „Linę” Anny Dan uznaję za najlepszą książkę, przeczytaną w tym roku! I mówię to z pełnym przekonaniem, biorąc pod uwagę: kreację bohaterów - empatyczna, mądra Kalina weszła mi do głowy tak bardzo, jakbym ja przeżywała jej perypetie w wydawnictwie, w którym odbywała praktyki studenckie, a pani Hanna - ubóstwiana przeze mnie postać drugoplanowa z fenomenalnego „Solo” („Lina” to prequel „Solo”) pojawiła się niczym feniks z popiołów ze swoją mądrością życiową i siłą przekazu. Jeśli do tego dodamy tajemniczego męskiego bohatera, to wszystko perfekcyjnie się spięło; tematykę - przepracowanie trudnej przeszłości połączone sprytnie z funkcjonowaniem polskiego rynku wydawniczego oraz ideą legalnego czytania/czytania z poszanowaniem praw autorskich (więcej o idei "Czytaj legalnie" tutaj ); warstwę językowo-stylistyczną - metafory, literackie odniesienia i urok powieści szkatułkowej, czyli książki w książce, urzekły mnie bezapelacyjnie. Srokoszu, Krogulc