Uczucia... jest ich tak wiele. I na tak wiele sposobów można je przeżywać. Wszystko jest kwestią ludzkiej wrażliwości i odporności na intensywność emocji.
W przeżywaniu emocji mistrzami są dzieci - są w swoich reakcjach szczere, czasem aż do bólu, i to zarówno własnego, jak i rodziców czy opiekunów. Tyle tylko, że czym innym jest przeżywanie ich, a czym innym rozumienie ich źródeł i znajomość sposobów radzenia sobie z nimi.
Z pomocą idą nam tutaj Janusz L. Wiśniewski oraz Wydawnictwo TADAM w pięknie ilustrowanej, acz treściowo niepozornej książce „Uczucia. Dziecinne opowieści o tym, co najważniejsze”.
Oczami ucznia podstawówki postrzegamy otaczający go świat, czy to w szkole, czy to w domu, czy w sąsiedztwie, jednocześnie analizując wraz z nim to odczuwają ludzie w jego kręgu. Wyjaśnieniem zachodzących emocjonalnych zjawisk służy ukochana babcia lub mama, a czytelnik ma okazję wzruszyć się czy zadumać nad smutkiem, dumą, radością czy zemstą.
Trójwymiarowe ilustracje Ani Jamróz dodają tej, wydanej w twardej oprawie pozycji, walorów estetycznych, plasując ją wysoko w ramach literatury dziecięcej.
Zaczytajcie się wraz ze swoimi pociechami w „Uczuciach” i otwórzcie drzwi do dyskusji o tym co i jak można odczuwać.
Gorąco polecam!
Komentarze
Prześlij komentarz