Ależ ten czas szybko leci! Dokładnie 2 lutego 2018 roku pojawił się pierwszy wpis na moim blogu i życiem zaczęła tętnić domena domi-czyta.pl. Długo się broniłam przed założeniem bloga, wyznając zasadę, że w dzisiejszych czasach prawdziwą moc przekazu mają kanały Social Media, a przede wszystkim mój ukochany Instagram.
Tyle tylko, że to właśnie na osobistym blogu treści wydają się być najbardziej bezpieczne, bo nikt - ot tak - nie zamknie go nam, jak na przykład może kiedyś zniknąć Facebook czy Instagram, a przynajmniej dostęp do naszych kont, które być może upatrzył sobie jakiś haker bądź wirus.
Tak czy siak, bardzo się cieszę, że jesteście tu ze mną :*
Ściskam Was drodzy zaczytani.
Domi
Komentarze
Prześlij komentarz