Przejdź do głównej zawartości

Recenzja przedpremierowa: "Klub niewiernych" - Agnieszka Lingas-Łoniewska & Daniel Koziarski

Premiera: 10.10.2018

"- Zająłem się nimi - powtórzył z pasją, ale i bezdusznością. - Umawiały się ze mną i to była zawsze ich ostatnia, kur..ska, zdradziecka randka. A potem pojawiłaś się ty i wszystko nabrało głębszego sensu. Powiedziałaś mi, że twój mąż prawdopodobnie cię zdradza, to było jak powtórka z przeszłości. Tylko role się odwróciły. A ja zobaczyłem w tobie siebie sprzed lat. Okazało się nawet, że łączy nas podobna przeszłość. Sama pomyśl i spójrz prawdzie w oczy. Jesteśmy tacy podobni (...) Dlatego w pewnym momencie przestałem myśleć tylko o swojej krzywdzie i zacząłem... robić to także dla ciebie. A ta suka (...) też już ci nie zagrozi. Nie musisz się o nic martwić. Zająłem się nią." - fragment powieści.


Kiedy niezdrowy, pozbawiony hamulców egoizm przejmuje kontrolę nad życiem człowieka, a przyzwoitość i moralność odchodzą w cień, mogą się zdarzyć najbardziej okrutne rzeczy. "Klub niewiernych" to mocna, niebywale prawdopodobna (chociaż oby się pewne kwestie opisane w książce nie ziściły w rzeczywistości!) powieść, w której zdrada małżeńska czy partnerska prowadzi nie tylko do ran psychicznych... 

Akcja powieści rozbita jej na kilka wątków, w ramach których poznajmy wielu bohaterów, między innymi Piotra i kobiety obecne w jego życiu - żonę Justynę, matkę Urszulę, siostrę Beatę oraz kochankę Dominikę. Postacie te w ostatecznym rozrachunku są połączone bezpośrednio lub pośrednio z NIM. ON ma krwawą misję. JEGO brutalny plan, napędzany fałszywie pojętą sprawiedliwością, prowadzi do śmierci kobiet. Kobiet, które poszukiwały podniet w ramionach mężczyzn korzystających jak i one z internetowego portalu, kojarzącego pary zainteresowane niezobowiązującym seksem. To TEN mężczyzna będzie wymierzał sprawiedliwość zgodnie ze swoim chorym planem.

Autorzy pod płaszczykiem intensywnego thrillera o zabarwieniu kryminalno-erotycznym, stworzyli mocno zakorzeniony w psychologii obraz ludzi poszukujących akceptacji i wzmocnienia poczucia własnej wartości, którzy nie zaznali zrozumienia i wsparcia w domach rodzinnych bądź też wplątali się w toksyczne związki, wysysające z nich całą życiową energię. To swoiste studium upadku człowieka, któremu niesamowicie blisko jest od miłości do nienawiści, od troski do nadopiekuńczości, od pociągania do odpowiedzialności zgodnie z literą prawa do prywatnej vendetty.  

Druga powieść po "Zbrodniach pozamałżeńskich" tandemu Lingas-Łoniewska & Koziarski to ponad pięćset stron nagiej – dosłownie i w przenośni – prawdy o związkach pozbawionych zrozumienia, szacunku i szczerości. Autorzy rozrysowali złożoną mapę relacji międzyludzkich, tych rodzinnych i przyjacielskich, ale przede wszystkim małżeńskich, które rozwijają się, a właściwie więdną w cieniu brutalnych zbrodni. Czy odważysz się rzucić na nie światło i zalogować się do „Klubu niewiernych”?

Bardzo dziękuję Autorom oraz Wydawnictwu "Novae Res" za możliwość przedpremierowej lektury tego tytułu.

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Akcja #CzytajLegalnieiPozwólLegalnieCzytaćInnym

Drodzy Zaczytani! Aktywnie działam w social mediach związanych z czytaniem i promocją czytelnictwa. Na swoim Instagramie  @domiczytapl  dzielę się z Wami wrażeniami z lektur, polecam książki, pokazuję wycinek swojego prywatnego życia, a także poruszam ważne według mnie kwestie dotyczące literackiego (ale nie tylko ;)) świata. I tak się wczoraj złożyło, że post jednej z moich ulubionych pisarek uruchomił we mnie organiczną potrzebę zaapelowania do wszystkich, którzy czytają i/lub udostępniają nielegalne ebooki czy PDFy książek, a także audiobooki. Niech ten wpis stanowi swoistą bazę wiedzy o możliwościach legalnego czytania, bo w dobie powszechnego dostępu do Internetu, smartfonów i komputerów naprawdę nie trzeba zniżać się do kradzieży cudzej własności intelektualnej, a tym jest udostępnianie w różnych internetowych miejscach plików z książkami elektronicznymi czy dokumentami dźwiękowymi bez zgody autora. Zachowania noszące znamiona przestępstwa należy bezwzględnie piętnować

Wywiad: Domi czyta i pyta, czyli Paulina Świst w krzyżowym ogniu pytań

Drodzy zaczytani! Dzisiaj na moim blogu gości jedna z najbardziej tajemniczych pisarek na polskim rynku wydawniczym. Jej kryminalno-erotyczne powieści bardzo przypadły do gustu czytelnikom, chociaż wielu – w tym mnie – wprawiły w pewną konsternację. Bo jak to? Jej debiutancki „Prokurator” to nie 100% kryminał, a erotyk z nutą sensacji? Paulina Świst potrafi zaskakiwać, a jej kryminały prawniczo-policyjne z domieszką pikanterii schodzą z każdym nowym tytułem na pniu. Foto: Paulina Świst Domi: Paulino, serdecznie Ci dziękuję za Twoje pozytywne nastawienie do mojej propozycji wywiadu, która to nadeszła krótko po premierze Twojej najnowszej książki pt. „Sitwa”.  To Twoja piąta powieść, a do tego dorzuciłaś jeszcze w tym roku opowiadanie w antologii „Zabójcze święta”. Paulina: Cześć Domi :* To prawdziwa przyjemność móc z Tobą pogadać, nawet wirtualnie ;) Domi: Jak Ci się zatem pisało taką krótką formę i czym różni się dla Ciebie praca nad opowiadaniem od pracy nad powieścią? 

Multirecenzja cyklu "Mistrz gry" - Joanna Lampka

 "Tylko kłopoty, wyzwania, niebezpieczeństwa i trudne decyzje. Tam, dokąd idę, będzie wyłącznie od górę" - fragment tomu IV "Mistrz gry". Cztery lata temu poznałam pióro Joanny Lampki i nieco nostalgicznie podchodzę do dzisiejszego wpisu, w którym postanowiłam zebrać wszystkie wrażenia z lektury serii fantasy "Mistrz gry" zakończonej tomem o tym samym tytule. "Gwiazda Północy, Gwiazda Południa" okazała się książką moich wakacji AD 2020. Przeczytałam ją jednym tchem, zarywając nockę, bo perypetie dwudziestoczteroletniej oficerki wywiadu i księżniczki Królestwa Żeglarzy w jednej osobie, Aline Sages, tak mnie zafascynowały. Joanna Lampka znana jako "Szwajcarskie Blabliblu" wykreowała niesamowitą żeńską postać oraz towarzyszący jej kobiecy oddział do wojskowych zadań specjalnych. A że autorka wplotła w fabułę wątki fantastyczne (umiejętności programowania umysłów, wyniesione z Klasztoru Shan-Thi) to ich moc idealnie komponuje się z przygodo